o kreowaniu i potrzebach

we wnętrzu
7 paź 2022
2 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 9 paź 2022

Jest zbyt jasno, zbyt ciasno, zbyt ciemno, za szaro. To nie pasuje , czegoś tu brakuje..

Znacie to?

Coś co wcześniej odpowiadało okazuje się nie współgrać z trybem funkcjonowania, stylem życia, upodobaniami.

Co wtedy robię? Zmieniam, wymieniam, przekładam, buduję, burzę, przewieszam, szifuje , maluję..

Jednym słowem kreuję !

I to właśnie o kreacji w odpowiedzi na potrzeby dzisiaj będzie :)

Kiedy wprowadziłam się do nowego mieszkanka w jego konkretnym miejscu oczyma wyobrażni zobaczyłam okrągły stół (zawsze o takim marzyłam )

Mogł wyglądac na przykład jak ten poniżej :

Z czasem jednak sposób mojego dziennego funkcjonowania zmienił się i niezbędne okazało sie biurko. Wraz z nim wygodne krzesło i wszystkie biurowe akcesoria.

Zrezygnowałam z wymarzonej przestrzeni z okrągłym stołem z wazonem ze świeżymi kwiatami na nim.

Zrobiłam to z pełną świadomością w celu zapewnienia sobie wygodnego miejsca do pracy.

Po pewnym czasie okazało się , że jedno biurko to za mało i że w przestrzeni trzeba dołożyć kolejne - dla Piotrka ;)

Piotrek zatroszczył sie o efektywne wykorzystanie już istniejącego "kozła" do blatu

I tak stworzyliśmy nasze mini biuro.

Coś jednak było nie tak..

Nie był to zbyt zachęcający widok jak na wejście do pokoju dziennego..

Było zbyt.. biurowo, sterylnie, nudno

brakowało wyraźnego zaznaczenia strefy "do pracy" (w końcu to pokój dzienny) no i nie było kolorów !

Rozpoczęłam poszukiwania:)

Mieszanki kolorystyczne dla projektanta wnętrz sa jak mikstury chemiczne dla alchemika. Niby znane substancje ale to ich połączenia w odpowiednich proporcjach dają nową jakość.

Chodziło mi po głowie dodanie geometrycznych form w nasyconych i nieco zgaszonych kolorach. Mogłyby pojawić się one w postaci wykreślonych linii i kształtów na nieco przygnębiającej białej ścianie.